Dubrownik

Dubrownik to miasto, które przez irlandzkiego noblistę George Bernarda Show’a okrzyknięte zostało rajem, a polski kompozytor Ludomir Michał Rogowski opisał je jako cud i słoneczną bajkę.

Dubrownik stanowi “Perłę Adriatyku” będąc jedną z największych atrakcji Chorwacji, gdzie licznie przybywają nie tylko Chorwaci ale i turyści z wielu zagranicznych zakątków.

Niegdyś była to jedna z najmniejszych republik, jednak z liczącą się flotą morską, którą porównywano z wenecką. Będąc w Chorwacji grzechem byłoby tu nie zajrzeć, przynajmniej na jeden dzień, bowiem to co z pewnością zajmie dużo czasu, ale i dostarczy
niezapomnianych wrażeń to Stare Miasto otoczone potężnymi, grubymi, ciągnącymi się przez prawie dwa kilometry murami. Świat zdominowany przez kamień, zabytki i historię. Z góry przepiękne widoki, których nigdzie indziej nie uświadczymy na Stare Miasto, a także okoliczny archipelag wysp, a na zewnątrz centrum, w którym na co dzień żyje nieco ponad 42 tysiące mieszkańców.

Gotyckie i renesansowe zabytki, w tym mała fontanna Onofria oraz Wielka Studnia Onufrego, z której według legendy zapewnimy sobie szczęście i spełnimy wszystkie marzenia, jeśli tylko napijemy się wody z 16 ujęć.

Nieco niewesołą minę mogą wywołać tutejsze ceny, o których słyszeli ci, którzy chcą się tu wybrać, a ci, którzy już byli z pewnością doświadczyli, jednak w porównaniu do atrakcji, których można tu doświadczyć, ceny te okazują się wręcz subtelną niedogodnością, a po jednej wizycie, bez wątpienia można nabrać ochoty na kolejną.